Koran
Najczestszym argumentem islamofobow jest, ze oni przeciez cytuja Koran. Ze ich jedyna prawda opiera sie na nim i na hadisach. Warto ale zwrocic uwage na kilka drobiazgow.
1. Koran jest podzielony na 114 sur, ktore dziela sie na wersety. Wersetow jest w sumie 6237. Atakujacy islam w kolko powtarzaja najczesciej tylko kilkanascie wersetow. Niektorzy operuja kilkudziesiecioma. Najwieksze zbiory islamofobow cytuja cos okolo 300-400 wyrwanych z kontekstu wersetow. Powiedzmy, ze ktos juz zupelnie bedzie wypaczal sens i znajdzie ich 600. I teraz najprostsza matematyka, ile z 6237 jest 600 ? Cala wielka wiedza na temat Koranu, ktora ktos czerpie na podstawie wiekszosci antymuzulmanskich stron i publikacji, to kilka procent jego tresci a jesli bede islamofobom duzo kibicowal to sa zdolni znalezc nie wiecej jak 10%.
Jesli bede operowal nawet z ta 1/10 to rzeczywiscie jest "bardzo solidnym fundamentem" wiedzy o islamie. To cos takiego jak by czlowiek z dziesieciu przykazan znal tylko jedno i to do tego takie co sobie sam wybral. Albo jak by z kazdej ksiazki czytal kazda dziesiata strone i twierdzil ze jest wielkim znawca literatury.
Polecam kazdemu, kto sie zetknie z jakimis cytatami niech sobie je zawsze zestawi z ogolna liczba wersetow.
2. Cytaty z Koranu sa najczesciej zupelnie wyrwane z kontekstu. Nie jest problem gdziekolwiek znalezc cokolwiek jak sie cytuje tylko kawalek. Najlatwiej ta manipulacje mozna pokazac na bardzo czesto powtarzanym wersecie, ktory ma ponoc byc wezwaniem do mordowania wszystkiego co sie rusza i nie jest muzulmaninem.
2.191.
I zabijajcie ich, gdziekolwiek ich spotkacie,
i wypędzajcie ich,
skąd oni was wypędzili
- Prześladowanie jest gorsze niż zabicie. -
I nie zwalczajcie ich przy świętym Meczecie,
dopóki oni nie będą was tam zwalczać.
Gdziekolwiek oni będą walczyć przeciw wam, zabijajcie ich!
- Taka jest odpłata niewiernym! -
No rzeczywiscie, czytajac cos takiego czlowiek sie zastanawia czy przypadkiem muzulmanie nie czekaja tylko na to by wszystkich wszedzie mordowac.
Ale jak to wyglada kiedy zacytujemy tych wersetow kilka za soba ?
190 Zwalczajcie na drodze Boga
tych, którzy was zwalczają,
lecz nie bądźcie najeźdźcami.
Zaprawdę; Bóg nie miłuje najeźdźców!
191 I zabijajcie ich, gdziekolwiek ich spotkacie,
i wypędzajcie ich,
skąd oni was wypędzili
- Prześladowanie jest gorsze niż zabicie. -
I nie zwalczajcie ich przy świętym Meczecie,
dopóki oni nie będą was tam zwalczać.
Gdziekolwiek oni będą walczyć przeciw wam, zabijajcie ich!
- Taka jest odpłata niewiernym! -
192 Ale jeśli oni się powstrzymają...
- zaprawdę, Bóg jest przebaczający, litościwy!
193 I zwalczajcie ich,
aż ustanie prześladowanie
i religia będzie należeć do Boga.
A jeśli oni się powstrzymają,
to wyrzeknijcie się wrogości,
oprócz wrogości przeciw niesprawiedliwym!
Nagle sie okazuje, ze ten werset, ktory wyrwany z kontekstu wyglada tak agresywnie w rzeczywistosci odnosi sie do obrony przed tymi, ktorzy zwalczaja muzulmanow. Do tego ten werset, ktory wyrwany z kontekstu mowi zabijajcie gdziekolwiek spotkacie, w rzeczywistosci mowi o tym by nie byc agresorem, ale wojne obronna pozniej prowadzic jak najskuteczniej /jest pozniej wiele innych wersetow jakim zposobem prowadzic wojne, i ich ogolny wydzwiek jest w zadnym wypadku nie prowadzic ja przeciwko cywilom/. A jesli przesladowanie ustanie, to nie maja biegac z nozami /karabinami maszynowymi/ po swiecie, ale maja sie wyrzec wrogosci.
Sprobojmy sobie wyobrazic, ze ktos opisuje Nowy Testament tylko na podstawie tego cytatu /mozna znalezc o wiele wiecej, ale jeden jako przyklad wystarczy/.
"Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową; i będą nieprzyjaciółmi człowieka jego domownicy. Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. Kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien. Kto chce znaleźć swe życie, straci je. a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je."
To chyba powinien byc cytat z Koranu wedlog ustalonych stereotypow. Hmm jednak nie, to slowa Jezusa z Nowego Testamentu Mt 10,34-39
Czy ktos sobie wyobraza, ze na podstawie tego cytatu opiszemy cala religie ? Czy jesli dodam podobnych cytatow 10, 20, 100 i na potwierdzenie, ze to chrzescijanstwo bede przypominal wojny religijne, podbijanie kontynentow, palenie heretykow itd. itp. i mowil, ze tylko to jest chrzescijanstwo bede mial racje ? Mi sie wydaje, ze nie i na dokladnie tej samej podstawie twierdze, ze roznej masci antyislamscy fanatycy posluguajcy sie wyrwanymi z kontekstu cytatami jej nie maja.
Wyrwac cos z kontekstu jest bardzo proste. Ale jesli sie czyta calosc to nagle proste wyjasnienia sie okazuja tylko glupia propaganda. W Koranie mozna znalezc wiele rzeczy powiazanych miedzy soba w roznych surach, uzuplenionych i wyjasnionych /tak jak my to samo robimy z Biblia/, wiec podawanie z mina idioty tylko ulamkow i okrzyki Heureka oto Islam jest zabawa tylko dla mniej rozgarnietych ludzi.
Oczywiscie istnieje tez ten sam problem z ekstremistami co z islamofobami. Ci sie zachowuja dokladnie tak samo. Wyrwa cos z kontekstu tylko dla uzasadnienia swoich zbrodni. Ale ekstremisci stanowia tylko ulamek calego muzulmanskiego spoleczenstwa, wiec chyba nie powinnismy ich brac za reprezentantow.
22 Komentarze:
heh, dzięki za wyjaśnienie. Nie żebym był złośliwy, ale 300 - 400 wersetów to jest strasznie dużo, nawet jeśli byłoby to tylko 5% Koranu. Podejrzewam, że niewiele więcej jak 5% Nowego Testamentu mówi o boskości Jezusa, a w chrześcijaństwie jest to i tak dogmat centralny. Dlatego taka apologetyka do mnie nie przemawia
Nie o tym jednak chciałem. Najgłośniej krzyczą radykałowie, najbardziej rzucają się w oczy jaskrawe [nad]interpretacje. Każda religia i każdy święty tekst są na to narażone. I fajnie, że masz w tym miejscu zdrowe podejście do tematu. Pozdrawiam
Tych 300-400 wersetow to sa cytaty zupelnie wyrwane z kontekstu. Takich jak ten co opisalem /i tez jak pokazalem jest wyrwany z kontekstu/ jest tylko kilkadziesiat.
Porownanie z boskoscia Jezusa to nie jest dokladne, bo to jeden tylko temat. To co sie cytuje z Koranu to wiele roznych tematow /kobiety, niewierni, przemoc, podatki, panstwo itd. itp./.
A fanatyzm rzeczywiscie uwazam za zagrozenie, ale dostrzegam niebezpieczenstwo nie tylko ze strony szalencow jak Osama, ale i nowoczesnych nazistow, co chca wywalic arabow na Madagaskar i o Islamie pisza tak, jak kiedys pisano o Judaizmie.
Jasne, że każdy fanatyzm jest obrzydliwy - wszelkiej maści. Niestety najgłośniejszym [w sensie medialnym] fanatyzmem jest obecnie fanatyzm w imię Islamu - smutny fakt, ale musimy się z nim zgodzić, tak jak z historycznym stwierdzieniem, że w średniowieczu toczono wojny w imię Chrystusa.
Oczywiście - zgodzimy się tu obaj, że fanatycy nie są uprawnieni do wypowiadania się w imieniu tej religii, ale niestety tak są postrzegani. Wiesz, wchodzę na chrześcijańską niby stronę [linka nie podam, bo to obrzydliwe było, com tam zobaczył], a tu moi - niby - bracia nawołują do tępienia [dosłownie] gejów, liberałów i lewaków. I co? No przykro mi kurczę, bo potem ludzie patrzą na mnie podejżliwie, czy ja przypadkiem nie podobny fanatyk...
Prostuj mity, prostuj - nie-muzułmanom, muzułmanom, każdemu kto się gdzieśtam skrzywił. I poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli, że pozwolę sobie zajechać klimatem bliższym mojemu sercu ;)
193 I zwalczajcie ich,
aż ustanie prześladowanie
i religia będzie należeć do Boga.
Co to znaczy, że "religia należeć będzie do Boga"? To znaczy po prostu aż islam będzie religią panującą na całej ziemi. W oczcah muzułmanów samo istnienie niepodporządkowanych wyznawcom islmu niewiernych jest już "prześladowaniem". Dobrym tego przykładem jest spór o karykatury. Europejska gazeta przeznaczona dla Europejczyków (czyli ludzi uznających pewne standardy europejskie w zakresie wolności słowa) coś tam sobie publikuje, a miliony ludzi w Azji, którzy nawet nie mają szansy tej gazety zobaczyć na oczy, czuje się okropnie "prześladowanymi" i wzywa do mordu.
to znaczy ze jestes pieknym przykladem na to co opisalem
bo caly werset nie brzmi tak jak ty podales ale jest tam jeszcze to
"A jeśli oni się powstrzymają,
to wyrzeknijcie się wrogości,
oprócz wrogości przeciw niesprawiedliwym!"
Czesc.Mysle,ze jestem raczej opozycja dla Twojego myslenia,ale nie taka , do ktorej nie przemawia glos zdrowego rozsadku.Czy jestes mi w stanie powiedziec o co chodzi w wersecie :
'oprócz wrogości przeciw niesprawiedliwym!'?.Kim jest ow niesprawiedliwy? Niesprawiedliwy dla Boga,dla mnie,dla bliskich...?Nie wierze,ze termin ten nie byl nigdzie indziej rozwijany i stoi tam jako czysty,bezmataforyczny twor.Pozdrawiam i bede wdzieczny za odszyfrowanie.
Jest sporo wykladni tego wersetu.
za niesprawiedliwych tu sie czesto uznaje jedno z tych wersji co podaje ponizej
1. tych co sieja zamet /tworza nowe odlamy islamu/
albo
2. tych co lamia umowy
albo
3. politeistow
jest i wiecej innych interpretacji, ale te 3 zupelnie rozne pokazuja, ze islam nie jest taka prosta religia u ktorej istnieje tylko jedyny uniwersalny wyklad /tak sugeruja rozne grupki islamofobow, ktorzy wiedza dokladnie co ktore slowo znaczy*/
mozna tutaj te wersety uzupelnic jeszcze tymi
8:59 I niech nie sądzą
ci, którzy nie uwierzyli,
że nas wyprzedzą.
Oni przecież nie są zdolni niczego udaremnić!
60 Przygotujcie przeciwko nim,
ile możecie sił i oddziałów konnicy,
którymi moglibyście przerazić
wroga Boga i wroga waszego,
jak również innych, którzy są poza nimi,
a których wy nie znacie.
Bóg ich zna!
A to, co wy rozdajecie na drodze Boga,
to zostanie wam w pełni oddane
i nie doznacie niesprawiedliwości.
61 A jeśli oni skłonią się do pokoju,
to i ty się ku niemu skłoń
i zaufaj Bogu!
Zaprawdę, On jest Słyszący, Wszechwiedzący!
62 A jeśli oni zechcą ciebie zdradzić
- to zaprawdę, niech wystarczy ci Bóg!
On jest Tym, który wsparł ciebie Swoją pomocą
i pomocą wierzących;
znow tu widac, ze aczkolwiek islam pozwala na wojne, to znow jesli druga strona chce pokoju to i muzulmanin ma do niego dazyc
* cytaty sa z tlumaczenia Bielawskiego, istnieje wiele innych tlumaczen i bardzo czesto wersety maja inny wydzwiek jesli sie korzysta z innego
tu dla przykladu bardzo podobne ale jednak inne tlumaczenie Buczackiego
2:186. Pokonywajcie waszych nieprzyjaciół na wojnie podjętej za wiarę; lecz nigdy pierwsi jej nie zaczynajcie. Bóg nie nawidzi najezdników.
187. Zabijajcie nieprzyjaciół waszej wiary wszędzie gdzie ich spotkacie, wypędzajcie zewsząd, zkąd was wypędzono, niebezpieczeństwo ze zmiany wiary gorsze jest niżeli zabójstwo. Nie napadajcie na nich przy świątyni Bożej, chyba was sami do tego zmuszą i wyzwą. Jeżeli was napadną, pływajcie w ich krwi, bo taką powinna być zapłata niewiernym.
188. Gdy zaprzestaną napaści. Bóg im odpuści i przebaczy.
189. Pokonywajcie nieprzyjaciół waszej wiary, dopóki obawiać się będziecie pokuszenia od nich, dopóki nieustalicie w sobie prawej czci Boga; niech w was znika wszelka nieprzyjaźń przeciwko tym, którzy odstąpią bałwochwalstwa, a ku przewrotnym zapalajcie nienawiść.
slowo fitna o ktore chodzi dotyczy glownie wojny domowej i zametu co z niej powstal to tak na uzupelnienie tych niesprawiedliwych
a tu jeszcze wersje angielskie
193. And fight them on until there is no more Tumult or oppression, and there prevail justice and faith in Allah. but if they cease, Let there be no hostility except to those who practise oppression.
193. And fight them until persecution is no more, and religion is for Allah. But if they desist, then let there be no hostility except against wrong-doers.
193. And fight with them until there is no persecution, and religion should be only for Allah, but if they desist, then there should be no hostility except against the oppressors.
193. You may also fight them to eliminate oppression, and to worship GOD freely. If they refrain, you shall not aggress; aggression is permitted only against the aggressors.
Angielskie tlumaczenia wyrazniej pokazuja ze te wersety dotycza obrony.
To jest tylko kwestia interpretacji, dla Ciebie rozszerzenie cytatu łagodzi jego wymowę, a wcale tak być nie musi dla innych.
Zdaniem muzułmanów nidgy się nie powstrzymujemy, w taki czy inny sposób zawsze ich atakujemy.
Chociaż to oni w rzeczywistości prześladują innowerców i zabijają ludzi... jak w tym kontekscie można powiedzieć o nadużywaniu cytatów z Koranu...
Nie zdaniem muzulmanow, ale zdaniem niektorych muzulmanow.
Komentarz o Dani był troche nietrafiony. Jestem ciekaw jak by europa zareagowała gdyby muzułmańskie gazety zaczęły drukować satyryczne rysunki o podtakście religijno-politycznym. Np: grupke żedów robiących sobie zdjęcia z ukrzyzowanym Jezusem. Albo Matke Boską robiącą dobrze Jezusowi? Bo podpowiem, że identyczny wydzwięk dla muzułmanów mają tamte satyryczne rysuneczki. Wątpie żeby doszlo do zamieszek ale niejeden mocherowy beret popędził by z laską i bogurodzicą na ustach na najbliższego araba.
Mam tu smakowity kawałek z biblii.
Łukasz 19:26-27
"Powiadam wam: Każdemu, kto ma, będzie dodane; a temu, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma. Tych zaś przeciwników moich, którzy nie chcieli, żebym panował nad nimi, przyprowadźcie tu i pościnajcie w moich oczach"».
To taki sam przyklad cytowania czegos wyrwanego z kontekstu /niewazne czy z Biblii czy z Koranu czy z czegokolwiek innego/ i bez zrozumienia. Nie bede w kolko pisal, ze to jest cos co nie ma sensu.
Chłopaki, eurojihad bije właśnie rekordy ilości [i długości] commentów pod jednym postem, tylko, że wszyscy nazywacie się anonymous, i już nie wiem, kto z kim dyskutuje.
W każdym bądź razie: duńskie obrazki są dla muzułmanów obraźliwe - to nie ulega kwestii. Problemem jest stopień reakcji na to bluźnierstwo. I samo poprawne/niepoprawne interpretowanie Koranu nie wystarczy nam, żeby zrozumieć co tak naprawdę się dzieje. Bardzo bowiem wątpie, żeby tłum krzyczący na ulicach głęboko rozumiał swoją własną świętą księgę. Jeśli się mylę - wyprostujcie mnie...
Kochanieńki, a co z "niesprawiedliwymi" w twoim cytacie, ich przecież zgodnie z twoimi cytatami nie dotyczy prawo do życia. I kto to są "niesprawiedliwi" według twojej interpretacji. czyżbym się bardzo mylił że to właśnie wszyscy innowiercy.
Wydaje mi sie, ze niektorzy ludzie nie potrafia czytac.
Napisalem rozne wersje jak sie wyjasnia zwrot niesprawiedliwi. Podalem tez angielskie przyklady gdzie sie ten termin nie uzywa.
A tu nagle czytelnik wyskakuje z jedynym slusznym wykladem, oczywiscie w wersji nozowej.
Znalazłem wersy z Nowego Testamentu, o których była mowa w tym komentarzu zilustrowane w interesujący sposób :)
Jakby nie patrzec w wersetach pojawia sie nawolywanie do 'zabijania niewiernych najezdzcow'. Nie wazne w jakim kontekscie. Kontekst mozna zawsze zinterpretowac stosownie do wlasnych potrzeb. Co zreszta ma miejsce. Jak mozna pisac o pokoju (salam) i harmonii i jednoczesnie o mordowaniu? W przytoczonym cytacie z Nowego Testamentu, byc moze kontrowersyjnym, nie ma nic o zabijaniu. Nowy Testament mowi tez o nadstawianiu drugiego policzka. Moim zdaniem, zdaniem ateisty, religia katolicka jest bardziej cywilizowana i funkcjonalna niz islam.
No coz, przeszkadza ci koncepcja wojny obronnej ? Przeciez ta wedlog wykladni chrzescijanskiej jest jak najbardziej sluszna. A moze wszyscy ci pralaci polowi to poganie ktorzy funkcjonuja na poganskich zasadach.
A jesli mowisz o nadstawianiu policzka to zestaw sobie go z aprobata dla roznych dzialan wojennych /oczywiscie obronnych :)/ i wlasnie z cytatem kiedy ten co obiecuje milosc i pokoj w innym miejscu mowi ze wcale pokoju nie przynosi.
Tu nie chodzi o to, ze biblia jest krwiozercza. Ale o pokazanie tego, ze wystarczy wziac pare cytatow z dowolnej religii i juz masz argumenty pod prawie dowolna teorie.
Szanowni Państwo, Twórcy tej stronki,
w języku polski datę zapisuje się wg. następującego wzoru:
dzień, następnie miesiąc a na końcu rok, czyli dziś mamy 3-go stycznia 2007-go roku.
Z poważaniem
Marek Zalewsk
Dzieki za ciekawy blog
Prześlij komentarz
<< Eurojihad