Koran II
Tu jedna z wielu kontynuacji ciekawego tematu jakim jest dla antymuzulmanskich fanatykow wyrywanie z kontekstu cytatow z Koranu. Wczesniej byl ten styl opisany tutaj a tym razem wybralem nastepny bardzo ulubiony cytat roznej masci islamofobow. Posluguje sie tu tlumaczeniem Bielawskiego.
I tu jeden z najczesciej cytowanych wersetow, ktory ma jako by dowodzic krwiozerczosc muzulmanow i to, ze ich pragnienie to tylko mordowanie wszystkich niemuzulmanow.
9:5 A kiedy miną święte miesiące,
wtedy zabijajcie bałwochwalców,
tam gdzie ich znajdziecie;
chwytajcie ich, oblegajcie
i przygotowujcie dla nich wszelkie zasadzki!
Ale jeśli oni się nawrócą
i będą odprawiać modlitwę,
i dawać jałmużnę,
to dajcie im wolną drogę.
Zaprawdę, Bóg jest przebaczający, litościwy
No i ladnie, ale dlaczego prawie nigdy sie nie przytacza wersetu wczesniejszego ?
9:4 Jednak z wyjątkiem tych spośród bałwochwalców,
z którymi zawarliście przymierze;
oni go potem w niczym nie naruszyli
ani też nie pomagali nikomu przeciwko wam.
Uszanujcie więc w pełni względem nich
wasze przymierze, aż do ich terminu.
Zaprawdę, Bóg kocha ludzi bogobojnych!
Czyli jesli ktos nieatakuje muzulmanow, to muzulmanie nie moga go atakowac. To nawet dosyc podobne pojeciu wojny sprawiedliwej w chrzescijanstwie.
A co mowi jeden werset po tym slynnym 9:5 co ma byc jednym z najwazniejszych dowodow na krwiozerczosc islamu ?
9:6 A jeśli ktoś z bałwochwalców
poszukuje u ciebie schronienia,
to daj mu schronienie,
tak by mógł usłyszeć słowo Boga,
a następnie doprowadź go do miejsca bezpiecznego.
Tak się stanie,
ponieważ to są ludzie, którzy nie wiedzą.
Hmm czyli nawet balwochwalce nie musza automatycznie wymordowac ? To szok, tego przeciez poprawne politycznie antymuzulmanskie strony nie mowia.
No a co jest dalej ?
9:7 Jakież może być przymierze
bałwochwalców
z Bogiem i Jego Posłańcem,
z wyjątkiem tych, z którymi zawarliście przymierze
w świętym Meczecie?
I jak długo oni będą wierni wam,
to i wy bądźcie wierni im!
Zaprawdę, Bóg kocha ludzi bogobojnych!
O cholera, znow sie potwierdza, ze jesli sie nie atakuje muzulmanow to nie maja oni atakowac. To pewnie jakies klamstwa. Zakladam, ze wiekszosc islamofobow by najchetniej zostawila Koran tylko jako jeden - dwa wersety, te ktore im najbardziej pasuja do wyobrazen o swiecie.
Czytaj Dalej ...