Eurojihad



poniedziałek, stycznia 23, 2006

Obrzezanie Kobiet

Jednym z ogolnie przyjetych bledow jest przypisywanie obrzezania kobiet tylko i wylacznie spolecznosci muzulmanskiej i rownoczesnie sugerowanie ze jest to obowiazek dla kazdego muzulmanina.
Druga kwestie wywraca nawet sama logika, kiedy sie spojrzy na liczebnosc swiata muzulmanskiego i na ilosc obrzezan. Gdyby to byl rzeczywiscie obowiazek, to by obrzezanych kobiet bylo w spoleczenstwie muzulmanskim przytlaczajaca wiekszosc. A tak nie jest a dokladniej jest odwrotnie.
Oczywiscie w srodowisku muzulmanskim istnieja opinie, ktore uwazaja obrzezanie kobiet tak samo jak obrzezanie mezczyzn za obowiazkowe. Ale znow przytlaczajaca wiekszosc muzulmanskich uczonych za obowiazkowe uwaza tylko obrzezanie mezczyzn. Propaganda najczesciej cytuje tylko i wylacznie mniejszosciowa opinie i juz wcale sie nie interesuje ta wiekszosciowa.

Co do pierwszej kwestii, ze obrzezanie kobiet dotyczy tylko i wylacznie muzulmanow dam przemowic cytatom. Najwiecej przypadkow obrzezania kobiet znajdziemy w Afryce i w spolecznosciach afrykanskich imigrantow na calym swiecie. Mozna powiedziec, ze wiekszosc z nich dotyczy spoleczenstw muzulmanskich. Ale wiekszosc to nie wszystko i tu te cytaty, ktore pokazuja ze sprawa dotyczy nie tylko Afryki i nie tylko muzulmanow /wybralem tylko kraje w ktorych wyraznie stwierdzono, ze obrzezanie kobiet nie jest tylko muzulmanski zwyczaj/.

AUSTRALIA
Current status: Introcision is reportedly practised by the Pitta-Patta Aborigines. In addition, female genital mutilation affects the girls and women of certain immigrant populations.

CÔTE D'IVOIRE
Current status: Excision and circumcision are reportedly practised in Côte d’Ivoire. According to a national demographic and health survey, the prevalence of FGM was 43% in 1994. This varied from 31% in Abidjan to 57% in the rural savannah region; however, overall prevalence was 45%. FGM was found to be much more prevalent among the Muslim population (80%) than among Christians (16%).

EGYPT
Current status: FGM is reportedly practised throughout Egypt by Muslims and Christians.

ERITREA
Current status: Infibulation, excision and sunna are reportedly practised in Eritrea by Muslims and Christians.

ETHIOPIA
Current status: 75 to 80% of Ethiopian girls and women, from all ethnic groups, are subjected to one of the following forms of female genital mutilation: sunna, clitoridectomy, excision or infibulation (in areas bordering on Sudan and Somalia). The weighted prevalence rate of FGM at the national level is 74%. FGM is practiced in all regions even though the degree may vary. In the region of Gambella and among a number of ethnic groups in the south, for example, FGM is not practiced. This, however, would account for about 1% only. Sunna and clitoridectomy are commonly practiced in most regions and may account for 45%. Excision and infibulation account for 19% and 10% respectively. FGM is practiced in both rural and urban communities and by nearly all religious groups, especially Christians, Muslims and the minority Ethiopian Jewish community (Beta Israel), formerly known as Falasha, a derogatory term, most of whom now live in Israel. *

ISRAEL*
Current status: Falasha women (Ethiopian Jews who migrated to Israel between 1984 and 1990) and Bedouin women may be subjected to the practice of genital mutilation.

MALI
Current status: A 1995/96 national demographic and health survey indicates an overall prevalence of 94%. FGM is reportedly practised throughout Mali, except for the regions of Gao and Timbuktu. Circumcision and excision are predominant: 52% and 47% respectively; infibulation respresents less than 1%. There are no significant differences in prevalence between women from rural areas and those from urban areas, or between women with no education or primary education (94%) and those with secondary education (90%). FGM is practised by all ethnic groups, ranging from 85% among Christians to 94% among Muslims, and across all ethnic groups. The two groups with lower prevalence are the Tamacheck (16%) and the Sonrai (48%), both of which reside mainly in the region of Gao and Timbuktu.

NIGERIA
Clitoridectomy, excision and, in the northwest, some infibulation
FGM is practised throughout the country and among all ethnic and religious groups.

PERU
Current status: Introcision is reportedly practised in Peru, in particular among the Conibos, a division of the Pano Indians in the North-East.

SIERRA LEONE
Current status: Excision and circumcision are reportedly practised in Sierra Leone by all Christian and Muslim ethnic groups, with the exception of the Krios who live in the western region and in Freetown. The mutilations are performed as part of the initiation rituals of the Bundo and Sande secret societies. According to the World Health Organization, the prevalence rate was 90% in 1997.


I tu na koniec co Wielki Immam Uniwersytetu al-Azhar al-Sharif /liczacy wiecej niz 1000 lat egipski uniwersytet w Al-Azhar jest znanym miedzynarodowym centrum ksztalcacym naukowcow islamu sunnickiego/, Muhammed Sayed Tantawi, ktory jest okreslany jako jeden z najwiekszych autorytetow muzulmanskich na swiecie, powiedzial na temat obrzezania kobiet.
“There is no Islamic text on FGM/C,” Dr. Tantawi told Ms. Salah and UNICEF’s Representative in Egypt Erma Manoncourt, who accompanied Ms. Salah to the meeting. “All that we know (from Islamic textual sources) is weak.” He pointed out that the practice of FGM/C was unknown in many Muslim countries, including Saudi Arabia and Iran.
Owszem, mozna wierzyc domoroslym interpretatorom islamu. Mozna tez przyjac wykladnie niewielu duchownych nakazujacych obrzezanie, ale to by bylo tak, jak by czlowiek przyjal, ze jedyna sluszna interpretacje katolicyzmu slyszymy z ust ojca Rydzyka a nie z ust Papieza.

Czytaj Dalej ...



niedziela, stycznia 08, 2006

Zamieszki we Francji III

I chyba juz ostatni post na temat wielkiego muzulmanskiego zagrozenia dla Europy jakim byly zamieszki we Francji.

Jest tu czesc artykulu Grzegorza Dobieckiego z Rzeczpospolitej z dnia 18.11.2005

----------------------------
Za trwającymi trzy tygodnie zamieszkami nie stali muzułmańscy fundamentaliści -
ustalił francuski kontrwywiad.Zdaniem premiera Francji sposobem na rozwiązanie problemów przedmieść jest wpajanie muzułmańskiej młodzieży wartości republikańskich.

W nocy ze środy na czwartek w całej Francji spłonęło 98 samochodów. To krajowa
średnia zwykłego dnia. Sytuacja na kolorowych przedmieściach wróciła do normy.
Według bilansu generalnej dyrekcji policji narodowej (DGPN) od 27 października,
gdy w Clichy-sous-Bois pod Paryżem wybuchły zamieszki, w całej Francji spalono
9071 samochodów. Obrażenia odniosło 126 policjantów i żandarmów, a policja
zatrzymała 2921 uczestników rozruchów. Ponad jedna trzecia z nich to nieletni.

DGPN używa określenia "podżegacze", ale nie wyjaśnia, kim mieliby oni być.
Zwierzchnik francuskiego kontrwywiadu DST Pierre de Bousquet wyklucza islamską
inspirację wybuchu i podtrzymywania fali przemocy na przedmieściach
zamieszkanych przez kolorowych. W wywiadzie dla magazynu "Valeurs Actuelles"
powiedział, że podległe mu służby z całą pewnością stwierdziły, iż za
rozruchami nie stali muzułmańscy fundamentaliści, nawet jeśli w podpalaniu
samochodów brały udział "pewne osoby związane ze środowiskami islamskimi".

Zdaniem de Bousqueta "kryzysowi przedmieść" nie należy nadawać religijnej
interpretacji ani też - jak czyniły to niektóre media zagraniczne - wiązać
przemocy we Francji z zamachami w Madrycie i Londynie. Szef DST przestrzegł
jednak, że w dzielnicach czarnych i arabskich imigrantów mogą wzrosnąć wpływy
radykalnego islamu. - Istnieje niebezpieczeństwo przeistoczenia się tych stref
w zaplecze dla terroryzmu i zwrócenia się młodych ludzi ku międzynarodowemu
dżihadowi. Obecnie nie jesteśmy jednak na tym etapie - twierdzi Pierre de
Bousquet.

------------------------------

Jak ktos chce cala wersje tego artykulu to jest ona w platnym archiwum Rzeczpospolitej pod tym linkiem.

A tu jeszcze jeden ciekawy artykul po angielsku Zamieszki we Francji:Niepowodzenie Elit a nie Republiki.

"Before challenging the argument that France is now paying the price of its allegedly authoritarian model of integration, let me insert a preliminary (and long) caveat. In too many cases, foreign commentators and media have tended to label the rioters as “Muslims.” Examples of this thoughtless and implicitly xenophobic tendency could easily be multiplied (see e.g. Fox News). It must therefore be strongly emphasized that in no way do we know the religious beliefs or practices of the young persons involved in the recent unrest.

In any case, it does not matter. The riots have absolutely nothing to do with religious freedom or about the place of Islam in French society. Just as foolish is the temptation to present the rioters as some sort of revolutionary guard. The teenagers and young adults burning the properties of their neighbors are not guided by any apparent political agenda. They rather represent the nihilist elements of a generation of unemployed and discriminated-against young men of foreign descent. And they are no angels themselves, as demonstrated by their burning of synagogues only two to three years ago. In most cases, if the backgrounds of those so far arrested are representative, we are talking about French citizens of Arab or African descent with an already-extensive criminal records.

In reality, most people living in those poor suburban neighborhoods generically called “banlieues” do not identify with the troubled young men, but are having to deal with the consequences of their actions thanks to a deficient criminal system where sentences are far from being always enforced. This is not to say that a lack of repression is the reason behind the current unrest or that repression is the answer. Yet, before offering a diagnosis, one should understand how France got to this point"

To tak na uzupelnienie jak Francja umarla i stala sie Kalifatem i w zamieszkach islamisci nawracali Francuzow.
A jak jest dzis w Paryzu ? Miala nad nim powiewac zielona flaga.

Czytaj Dalej ...